To znowu My - Tym razem relacje z ostatnich dni pobytu w Hiszpanii rozpoczynamy w języku polskim. Już niedługo spotkamy się w Polsce, w Białymstoku, w naszej szkole.
Pisaliśmy już o pracy w hotelach, czas więc o przyjemnościach, czyli o tygodniu pełnym wrażeń! Popołudnia i dni wolne od pracy mamy bardzo urozmaicone dzięki naszym opiekunkom. Dwie ostatnie niedziele spędziliśmy na wycieczkach. Byliśmy w miejscowości Cullera i w Barcelonie.
Cullera - niewielka miejscowość. Podziwialiśmy tam widoki wysoko nad poziomem morza oraz cieszyliśmy się słońcem, które świeci z pełną siłą.
Barcelona - czyż trzeba coś więcej dodawać??!! Dla tych mniej zorientowanych to nie tylko piłka nożna! Zauroczył tam nas Park Guell, architektura A.Gaudiego, Sagrada Familia-secesyjny kościół, ulica La Rambla i port. Zdjęcia mówią same za siebie!
Jak już wspominaliśmy, w wolne od pracy lub po pracy, chłoniemy klimaty hiszpańskie. Wraz z naszymi polskimi opiekunkami byliśmy na pokazie tańca flamenco i na wycieczce piętrowym autobusem (podziwialiśmy historyczna część miasta z pewnej perspektywy).
Wrażenia niezapomniane!!!.
Za dwa dni będziemy już w Polsce.
POZDRAWIAMY!!! Do zobaczenia!!!